NARTY SZWAJCARIA - WYJAZDY NARCIARSKIE W ALPY

W okolicy Berna znajduje się szczyt Eiger (3970 m n.p.m.), który wraz z górą Mönch (4107 m n.p.m.) oraz Jungfrau (4158 m n.p.m.) stanowi trio wielkich szczytów berneńskiego Oberlandu w Szwajcarii. U podnóża gór co roku w Wengen rozgrywają się zawody Laubernhorn - 4,5 kilometrowego zjazdu odbywającego się w ramach alpejskiego Pucharu Świata, w którym niektórzy zawodnicy osiągają niesamowite prędkości, nawet ok. 150 km/h.

Davos Klosters to 7 terenów narciarskich (Parsenn, Gotschna, Jakobsorn, Pischa, Madrisa, Rinerhorn i Schaltzalp/Strela) połączonych w jedną śnieżną arenę. Narciarze najbardziej upodobali sobie rejon Parsen oraz Weissfluhjoh i połączenie do sąsiedniego terenu w Klosters. Snowbordziści wybierają Jakobshorn ze względu na na znakomicie przygotowane tory wyposażone w half-pipe i monster-pipe.

Największym w Szwajcarii i trzecim pod względem wielkości w Europie jest ośrodek 4 Vallèes (4 Doliny), znajdujący się w Alpach Waliskich, czyli szwajcarskim paśmie Alp Pieńińskich w kantonie Valais. To tu leży m.in. Matterhorn (4.478 m) ze stacją narciarską Zermatt. Miasta tworzące 4 Vallees (Thyon, Veysonnaz, Nendaz, La Tzoumaz, Bruson, Verbier) są znakomicie połączone siecią wyciągów i tworzą duży ośrodek dostępny dla turystów w różnym wieku i o różnych umiejętnościach jazdy na nartach i snowboardzie.

Inne atrakcje

W chwilach wolnych od szusowania warto rozejrzeć się po okolicy. W Alpach Szwajcarskich nie brakuje atrakcji turystycznych oraz fenomenalnych widoków.

Przejażdżka wagonikiem kolejki linowej z rezerwatu biosfery Entlebuch na szczyt Brienzer Rothorn to absolutna uczta dla oczu. Poza okresem zimowym można dodatkowo skorzystać z prowadzącej na ten sam szczyt widokowej trasy kolejowej rozpoczynającej się nad jeziorem Brienz. Wówczas będziemy podróżować w uroczych wagonikach pchanych mozolnie w górę przez klasyczną, parową ciuchcię.

Wino i sery

Szwajcaria to także wyborne wina. Miłośnicy tego szlachetnego napoju powinni wybrać się do znajdującego się na terenie przepięknego zamku Aigle muzeum wina z kantonu Vaud. Pobyt wśród malowniczych winnic z pewnością porządnie zaostrzy apetyt, a skoro o tym mowa, kierunek: miasto Gruyères, a ściślej - La Maison du Gruyere. To słynna na całym świecie manufaktura produkująca ten niepowtarzalny, wyborny ser szwajcarski. W znajdującym się przy fabryce muzeum można poznać historię jego produkcji, zaś w firmowym sklepie może zakręcić się w głowie od ilości wspaniałego, smakowitego asortymentu.

Czekolada

Pozostając pośród rozkoszy podniebienia: u podnóża Alp Fryburskich leży miasto Broc. Jest to obowiązkowy punkt programu każdej wycieczki, wśród uczestników której znajdą się osoby ubóstwiające czekoladę. Powód? W tej miejscowości znajduje się ogromna fabryka tej szwajcarskiej specjalności. Nie spotkamy tam co prawda pasących się na górskich zboczach fioletowych krów, lecz na pewno uda się nam zaopatrzyć w pokaźny zapas świeżutkiego produktu.

Skoki narciarskie i zamki

Kibice skoków narciarskich z pewnością znają nazwę Engelberg. Tam znajduje się znana skocznia Gross-Titlis-Schanze. Niejednokrotnie, podczas odbywających nie na niej zawodów Pucharu Świata, na podium meldowali się Polacy, a także Simon Ammann - szwajcarski mistrz olimpijski w tej dyscyplinie.

Szwajcaria również słynie z malowniczo położonych, wspaniale zachowanych zamków. Najznakomitsze z nich to Church-Fortress of Valere oraz Chateau de Tourbillon, oba położone w mieście Sion, Castelli di Bellinzona i Castelgrande w Bellinzonie. Warto znaleźć czas, by odwiedzić choćby jeden z wymienionych.

Trasy spacerowe

Alpy Szwajcarskie pełne są zapierających dech w piersiach widoków. Zdecydowana większość miejsc oferujących niezapomniane wrażenia, została odpowiednio oznaczona i wyposażona w infrastukturę pozwalającą zająć widzom jak najlepsze miejsca, aby mogli oni w niezakłócony sposób podziwiać cuda lokalnej przyrody.

W miejscowości Grinewald, po wjechaniu kolejką linową na pobliski szczyt, znajdziemy się w punkcie widokowym First Cliff Walk by Tissot. Jest to spektakularna trasa spacerowa, zbudowana z fantazyjnie umiejscowionych pomostów, przymocowanych do skalnych urwisk. Tuż nad przepaścią. Wrażenia z takiej przechadzki na długo pozostają w pamięci.

Zdecydowanie warto zatrzymać się na Diabelskim Moście, czyli Teufelsbrücke, w miejscowości Andermatt. Geneza jego nazwy pochodzi od lokalnej legendy, którą przytoczy turystom każdy miejscowy. Widoki, jakie tam zastaniemy bezsprzecznie warte są poświęcenia nań choćby kilku chwil.

Należy wspomnieć jeszcze o niebywale atrakcyjnej pieszej trasie widokowej Torrent-Neuf, położonej nieopodal miejscowości Chandolin. Ponownie mamy tu do czynienia z zawieszonymi na krawędzi urwiska pomostami, które w przypadku tej lokalizacji, ciągną się także przez wykute w skałach tunele i strome zbocza o sypkim podłożu. Z mrocznego lasu, przez drewniany mostek aż pod skalny nawis, a wszystko na słusznej wysokości. Trudno opisać piękno oglądanych podczas spaceru krajobrazów. Jednorazowa wizyta tutaj z pewnością nie wystarczy. To prawdziwy raj dla pasjonatów górskich wędrówek, miłośników dzikiej przyrody czy fotografów. Absolutnie obowiązkowy punkt programu każdej wizyty w Alpach Szwajcarskich.

Zjazd Czarownic

Co roku w styczniu w Blatten odbywa się masowy zjazd czarownic. Przez tydzień odbywają się różne imprezy, m.in. Hexen Nacht, czyli nocny zjazd czarownic, albo Hexen Kinderfest, czyli dziecięce zawody czarownic. Najważniejszym wydarzeniem jest jednak sobotni wyścig Hexenabfahrt, w którym wiedźmy obu płci zjeżdżają 12-kilometrową trasą w kolorowych przebraniach, maskach, wznosząc groźne okrzyki i wygrażając miotłami. Imprezę kończy Hexen Party.